Za nami chyba jedna z najciekawszych rund ostatnich lat w rzeszowskiej Klasie Okręgowej. Szersze grono chętnych do walki o awans, sporo transferów, a w Sokołowie – kadrowa rewolucja. Spróbujmy podsumować minionych kilka miesięcy w wykonaniu seniorów!
Rewolucja! Trudna misja trenera Marciniaka
Powiedzmy sobie szczerze: poza nielicznymi wpadkami Sokół przyzwyczaił nas od kilku sezonów do bardzo dobrych wyników oraz tego, że nie musieliśmy drżeć o utrzymanie. Ba, powstała tutaj drużyna, która kilkukrotnie otarła się o mistrzostwo ligi. Silny kolektyw, który – co oczywiste – nie jest, jak to w sporcie, wieczny. Wiadome było, że część zawodników może w pewnym momencie próbować wyznaczyć sobie nowe cele albo postanowić zakończyć przygodę z piłką. Proces budowy drużyny, którą znamy rozpoczął się jeszcze w 2014, a kamieniem węgielnym była świetna runda rewanżowa sezonu 2013/2014, jeszcze za trenera Tomka Brzychczego, a kontynuowana przez Kamila Jagusiaka w 2019 roku.
Przełomem okazało się lato tego roku. Kamil Jagusiak postanowił po trzech latach pracy zrezygnować z prowadzenia zespołu seniorów, a śladem za nim poszło, jak się później okazało szersze grono naszej kadry. A więc… Idą zmiany!
Pozostał trzon złożony z doświadczonych ligowców: Piotra Gnatka, Bartosza Grzesika, Łukasza Nizioła, Dominika Pietrońskiego, Kamila Sidora, Sebastiana Rodzenia. Po przerwie powrócił do gry Rafał Lelek, a stery objął trener Artur Marciniak.
Transferowa karuzela
Do Sokoła dołączyli latem bardzo doświadczony Tomasz Walat (ostatnio Wólczanka Wólka Pełkińska), dwóch dobrze znanych trenerowi Marciniakowi Andrzej Warzocha (Raniżovia) i Daniel Mazurek (Plantator Nienadówka), zbierający w KS Zaczernie piątoligowe doświadczenie Rafał Korbecki oraz młodzieżowcy: wyróżniający się w drugiej drużynie obrońca Stali Maciej Gielar, ograny już w 4. lidze Damian Szary i powracający do nas z Resovii wychowanek Sokoła – Kuba Ożóg. Do tego praktycznie w ostatniej chwili dokaptowaliśmy w nasze szeregi Sylwestra Bigdonia z Sokoła Kolbuszowa Dolna.
Jest to bardzo nieoczywista mieszanka doświadczenia i młodości. Nowy-stary szkoleniowiec TGS na przygotowanie do nowego sezonu ma niewiele czasu.
Sokół wychodzi z cienia
Nowa drużyna rozpoczęła ligowe zmagania będąc nieco w cieniu głównych faworytów.
Zaczynamy od zaciętego starcia z beniaminkiem z Trzebowniska, które wygrywamy 2:1, po czym udajemy się po raz pierwszy od kilku sezonów na mecz w ramach Pucharu Polski. I wygrywamy w Soninie 2:5 z rywalizującą z nami w lidze Sawą.
Potem po wyrównanym meczu remisujemy na własnym boisku z faworyzowaną Błażowianką 1:1. Po czym, nie licząc pucharowej wpadki w Krasnem, gdzie ulegamy Crasnovii 5:1 notujemy serię czterech zwycięstw z rzędu – wyjazdowych – z KS Przybyszówka (1:4), LKS-em Jasionka (1:2) oraz domowych: z KS Zaczernie (3:2) i Leśną Wólka Podleśna (4:2).
Zwycięską passę przerywamy wyjazdowym remisem na terenie głównego faworyta w walce o 4. ligę – Strugu Tyczyn (2:2), po czym wygrywamy u siebie z KS-em Dąbrówki (2:0).
1, 2, 3.. Kryzys?
Pierwsza porażka przychodzi niespodziewanie w Grodzisku Dolnym (3:2), jednak uczciwie trzeba przyznać, że drużyna Grodziszczanki była po prostu tego dnia lepsza. Rozpoczyna się nieco słabszy moment sezonu w wykonaniu Sokołów, bo tydzień później na własnym boisku remisujemy z Sawą (2:2). W tym przypadku byliśmy bardzo blisko zgarnięcia trzech punktów, bo decydującego gola tracimy już w doliczonym czasie gry. Potem przychodzi porażka w Rakszawie. Także zasłużona, tym razem 3:0, gdzie mierzymy się z Łukaszem Prucnalem, wspierającym nas od wielu lat jako trener Akademii.
Sokół wraca na właściwe tory
Los okazuje się przewrotny. Przed meczem z Grodziszczanką mamy duże szanse na wskoczenie na fotel lidera ligi. Trzy kolejki później wypadamy z ligowego podium, ale wtedy rozpoczynamy kolejną efektowną serię czterech wygranych – u siebie ze Strumykiem (3:1) i Jednością (2:0) i w hokejowym stylu w wyjazdowych spotkaniach, najpierw w Zgłobniu z Iskrą (3:6) i na zakończenie rundy – na sztucznej murawie w Nowej Wsi z Błękitem Żołynia (także 3:6).
Recenzja naszego wyniku
Rundę kończymy na wysokim, trzecim miejscu w tabeli, z wciąż dużymi szansami na dalszą walkę o awans. Naszymi głównymi rywalami na tym polu będzie ekipa Błażowianki i Strugu. Wyprzedzają nas one o kolejno sześć i trzy punkty.
Pięć punktów za nami plasuje się Włókniarz Łukasza Prucnala, sześć punktów dystansu do TGS ma Iskra Zgłobień Jakuba Słomskiego, natomiast siedem punktów traci LKS Jasionka.
Dużo lepiej wypadają nasze statystyki w meczach domowych. Tutaj Sokoły okazali się niepokonani, chociaż dwa razy remisowaliśmy przy łącznym bilansie bramkowym 19:9 (6 zwycięstw i 2 remisy). Na wyjeździe odnosimy dwie porażki i remis, przy czterech wygranych. Wyjazdowy bilans bramkowy to 22:16.
Najlepszy start sezonu od lat
Ostatni raz tak dobrą jesień w Klasie Okręgowej mieliśmy jeszcze w 1994 roku. Przed piłkarską reformą. Jeszcze w czasach, gdy za wygraną zdobywało się dwa punkty. Pierwszą rundę sezonu 1994/1995 kończymy identycznym bilansem 10-3-2. Jest to bardzo dobry prognostyk przed rundą wiosenną, bo przypomnijmy, tamten sezon awansem do ówczesnej Klasy R (4. ligi)
Równie mocny sezon przypada nam jeszcze na 1998 rok i fantastyczną rundę w 4. lidze, gdy przez dłuższy czas liderujemy, mając przewagę nad takimi markami jak Resovia, Stal Rzeszów, JKS Jarosław. Tamtą jesień zamykamy bilansem 10-5-2.
Oceny indywidualne
Zacznijmy od tego, że siłą Sokoła okazała się drużynowość, dlatego zanim rozpoczniemy indywidualne oceny, warto pochwalić ekipę TGS za charakter.
Po jesieni mamy wicelidera klasyfikacji strzelców, którym został Tomasz Walat (z 15 trafieniami + 2 gole w pucharach). Tomek Walat był równie produktywny jako asystent i miał swój udział przy aż 10 kolejnych golach drużyny w całym sezonie. Zdecydowanie jest to ktoś kogo mogą podpatrywać nasi młodsi gracze.
Kolejną postacią jest Kuba Ożóg. Powracający z wypożyczenia w Resovii piłkarz Sokoła rozpoczynał od stemplowania poprzeczek i słupków, ale gdy wszedł już w sezon, zakończył jako drugi najskuteczniejszy strzelecko Sokół. Mamy nadzieję, że Kuba jest zwiastunem coraz większego narybku prosto z naszej Akademii.
Sporo bardzo solidnych występów dali nasi bramkarze, pierwszy – Piotr Gnatek i gdy zaszła taka konieczność, jego zmiennik – Łukasz Surowiec. Piotrek dodatkowo dołożył do tego dwie asysty.
Gdy jedno skrzydło napędzał swoimi rajdami Kuba, po drugiej stronie obroną rywali mieszał Rafał Korbecki, który na samym początku sezonu otwierał nasz worek z bramkami, dzięki czemu dobrze weszliśmy w jesień.
Sporo w ofensywę wkładali Maciej Gielar, Kamil Sidor i Rafał Lelek. Sam Maciek był jednocześnie z jednym z najciekawszych transferów w całym letnim okienku transferowym naszej grupy Klasy Okręgowej.
W pomocy dużo pracowali natomiast Damian Szary, Daniel Mazurek i Bartosz Grzesik. Pierwsi dwaj szybko wkomponowali się w nasz zespół, natomiast Bero był naszym pewniakiem przy rzutach karnych i wrzutkach.
Nie zapominamy o doświadczeniu i zaangażowaniu naszej defensywy, którą współtworzyli też Łukasz Nizioł, Dominik Pietroński i Andrzej Warzocha. W stronę Epa i Pietrasa, którzy jako jedyni z grających obecnie przekroczyli grubo ponad 200 występów dla Sokoła duże ukłony z naszej strony.
W ofensywie z upływem czasu coraz odważniej radził sobie też Sylwek Bigdoń, który dołożył od siebie 6 goli plus dwie asysty.
Istotne przy wyczerpującym dla nas sezonie okazały się zmiany, które dawali też Radek Rożek i Kacper Jakim, a swoją cegiełkę dołożyli etatowi juniorzy starsi – Krzysiek Frącz, Kuba Rak, Kuba Maruszak i Darek Kurasiński.
Kolejne ukłony oczywiście w stronę Sebastiana Rodzenia, który wspomógł nas na początku sezonu i Kamila Sidora, który również w miarę możliwości, gdy był na miejscu – pomagał rozruszać maszynę, która odpaliła w tym sezonie Klasy Okręgowej.
Jednym słowem – dziękujemy Wam wszystkim, oraz oczywiście trenerowi Marciniakowi za to, że podjął się uporządkowania tej mieszanki. Dziękujemy też kierownikowi Adamowi Krudyszowi, który być może często w cieniu, ale ma również silny wpływ na naszą dorosłą ekipę.
A teraz trochę statystyk:
Gole:
Tomasz Walat (17 goli)
Kuba Ożóg (9 goli)
Sylwester Bigdoń (6 goli)
Bartosz Grzesik (4 gole)
Rafał Korbecki (4 gole)
Damian Szary (2 gole)
Krzysztof Frącz (1 gol)
Łukasz Nizioł (1 gol)
Kamil Sidor (1 gol)
Asysty:
Tomasz Walat (10 asyst)
Kuba Ożóg (8 asyst)
Daniel Mazurek (7 asyst)
Bartosz Grzesik (5 asyst)
Maciej Gielar (3 asysty)
Rafał Korbecki (3 asysty)
Piotr Gnatek (2 asysty)
Damian Szary (2 asysty)
Sylwester Bigdoń (2 asysty)
Rafał Lelek (1 asysta)
Klasyfikacja kanadyjska:
Tomasz Walat (27 punktów)
Kuba Ożóg (17 punktów)
Bartosz Grzesik (9 punktów)
Sylwester Bigdoń (8 punktów)
Daniel Mazurek (7 punktów)
Rafał Korbecki (7 punktów)
Damian Szary (4 punkty)
Maciej Gielar (3 punkty)
Piotr Gnatek (2 punkty)
Łukasz Nizioł (1 punkt)
Kamil Sidor (1 punkt)
Rafał Lelek (1 punkt)
Krzysztof Frącz (1 punkt)
Klasyfikacja „Fair-play”
Kuba Ożóg (6 żółtych kartek)
Maciej Gielar, Sylwester Bigdoń, Daniel Mazurek (4 żółte kartki)
Rafał Lelek, Łukasz Nizioł, Dominik Pietroński, Damian Szary (3 żółte kartki)
Bartosz Grzesik, Tomasz Walat (2 żółte kartki)
Kuba Rak, Kacper Jakim, Łukasz Surowiec, Andrzej Warzocha, Piotr Gnatek, Kamil Sidor (1 ż.k.)
Top 10 (najwięcej występów)
Tomasz Walat (17)
Rafał Korbecki (17)
Damian Szary (17)
Bartosz Grzesik (16)
Kuba Ożóg (16)
Daniel Mazurek (15)
Piotr Gnatek (15)
Maciej Gielar (14)
Sylwester Bigdoń (14)
Dominik Pietroński (14)
Top 5 (najwięcej minut na boisku)
Tomasz Walat (1530 minut)
Bartosz Grzesik (1440 minut)
Damian Szary (1401 minut)
Kuba Ożóg (1311 minut)
Rafał Korbecki (1295 minut)
Piotr Gnatek (1203 minuty)
Maciej Gielar (1199 minut)
Dominik Pietroński (1184 minuty)
Daniel Mazurek (1101 minut)
Andrzej Warzocha (1027 minut)
Młodzieżowcy (runda jesienna)
Damian Szary (2003)
Maciej Gielar (2003)
Kacper Jakim (2003)
Radosław Rożek (2003)
Dariusz Kurasiński (2005)
Kuba Maruszak (2005)
Kuba Ożóg (2006)
Kuba Rak (2006)
Krzysztof Frącz (2007)
Występy (ogółem w barwach TGS w meczach ligowych)
Łukasz Nizioł (211+*)
Dominik Pietroński (218)
Kamil Sidor (181)
Sebastian Rodzeń (177)
Bartosz Grzesik (71)
Piotr Gnatek (59)
Rafał Lelek (39)
Łukasz Surowiec (31)
Radosław Rożek (29)
Kacper Jakim (20)
Kuba Rak (16)
Damian Szary, Rafał Korbecki, Tomasz Walat (15)
Kuba Ożóg (14)
Krzysztof Frącz, Maciej Gielar, Daniel Mazurek, Sylwester Bigdoń (13)
Andrzej Warzocha (11)
Dariusz Kurasiński, Kuba Maruszak (1)
Gole (ogółem w barwach TGS w meczach ligowych)
Łukasz Nizioł (25+*)
Sebastian Rodzeń (26)
Kamil Sidor (18)
Tomasz Walat (15)
Kuba Ożóg (9)
Bartosz Grzesik, Sylwester Bigdoń (6)
Dominik Pietroński (4)
Rafał Korbecki, Radosław Rożek (3)
Damian Szary (2)
Rafał Lelek, Kacper Jakim (1)