Sokół stanął na wysokości zadania i mimo kilku ubytków w składzie solidnie wypunktował Bratka Bratkowice 0:8 (0:2), chociaż pierwsze kilkadziesiąt minut nie zapowiadało aż tak efektownej kanonady naszego zespołu. Na listę strzelców wpisali się: Grzegorz Płonka (hat-trick), Bartosz Mika, Daniel Ziobro, Patryk Sobuś, Krzysztof Motyka i Łukasz Nizioł (wszyscy po jednym golu).

Twierdza padła w 37. minucie

Bratkowice i tamtejszy Bratek są ostatnio wyjątkowo szczęśliwe dla TGS, bo wygrywaliśmy z tym zespołem wysoko i regularnie. Do meczu przystąpiliśmy co prawda jako faworyci, a Bratek jest już pewny spadku, ale w naszej kadrze, oprócz leczącego uraz Kamila Sidora brakowało innych ważnych elementów układanki: Łukasza Jaskuły, Kamila Pileckiego i Konrada Panka. Co pokazuje wynik, martwiliśmy się jednak na wyrost, bo zmiennicy stanęli na wysokości zadania. Choć przez pierwsze minuty nie potrafiliśmy skutecznie zagrozić bramce strzeżonej przez Wojciecha Kycińskiego.

Już od pierwszych minut zarysowała się przewaga Sokołów, którzy nie mogli się jednak wstrzelić, ale konsekwentnie forsowali tempo. Co ciekawe, drużyna rywala nie bała się rozgrywać piłki i wcale nie skupiła się na bronieniu remisu. Worek z bramkami otworzył się w 37. minucie, gdy lewą nogą uderzył z kilkunastu metrów Bartosz Mika, któremu asystował Patryk Sobuś. Kilka minut później znowu do siatki trafił Mika, ale tym razem ze spalonego. W 43. minucie z prostego podbicia idealnie przymierzył Daniel Ziobro i na przerwę schodziliśmy w dobrych nastrojach.

II część spektaklu – bez historii

Druga połowa to już dominacja TGS. Najpierw, z rajdem w 53. minucie zapuścił się w pole karne rywala Patryk Sobuś, efektownie mocnym strzałem nie dając szans golkiperowi Bratka. Chwilę później, w 57. minucie zamieszanie w szeregach obrońców Bratka wykorzystał Płonka, który bezpańską piłkę posłał tuż przy słupku. W 62. minucie podwyższa na 0:5 rozpędzony Krzysztof Motyka, któremu piłkę na skrzydło wyłożył Sobuś. 70. minuta to solowy popis Grzegorza Płonki, który będąc sam na sam z bramkarzem mijającym strzałem lewą nogą dołożył kolejne trafienie. Potem pierwsze trafienie w sezonie zanotował (w 74. minucie) Łukasz Nizioł, po zgraniu Sobusia. Jeden z naszych najbardziej doświadczonych graczy ostemplował poprzeczkę po czym piłka nieznacznie, ale przekroczyła linię bramkową. Konkurs strzelecki zakończyliśmy po faulu na Płonce w 83. minucie, a rzut karny wyegzekwował sam poszkodowany, który może sobie zapisać klasycznego hat-tricka w drugiej odsłonie. Dzięki temu z 15. trafieniami Grzegorz przewodzi w naszej wewnętrznej klasyfikacji strzeleckiej, w której walczy z także skutecznymi w tym sezonie Konradem Pankiem i Patrykiem Sobusiem.

Należy odnotować, że goli mogło paść jeszcze więcej, ale również to, że w okolicy sześćdziesiątej minuty to gospodarze przycisnęli i mogli strzelić honorowego gola. Jednak sytuacja, w której nasi obrońcy zostali zepchnięci do ofiarnej obrony i rzut wolny przed “16-tki”, który pewnie wyłapał bezrobotny w tym meczu Surowiec to wszystko na co było stać miejscowych, którym życzymy szybkiego powrotu na szczebel Klasy Okręgowej. Tak więc do zobaczenia!

Na plus zapisujemy grę w drugiej połowie. Pierwsza nie była w naszym wykonaniu rewelacyjna. W pierwszej “11” znalazła się również aż czwórka młodzieżowców. Wynik idzie w świat, a dzięki kolejnym punktom przesunęliśmy się o jedną lokatę, tuż nad Strumyk Malawa, na 9. miejsce. Teraz przed nami (o nietypowej porze, w sobotę o 11:00) domowe spotkanie przeciwko KS Przybyszówka.

Bratek Bratkowice – TG SOKÓŁ SOKOŁÓW MAŁOPOLSKI 0:8 (0:2)

Bramki: Grzegorz Płonka (57′, 70′, 83′-k), Bartosz Mika (37′), Daniel Ziobro (43′), Patryk Sobuś (53′), Krzysztof Motyka (62′), Łukasz Nizioł (74′)

Skład (Bratek): Wojciech Kyciński – Kacper Niezabitowski, Marcin Kłeczek (? 70′ Paweł Jastrzębski), Łukasz Sochacki, Patryk Nowosad (? 73′ Piotr Garula, Przemysław Zagaja, Adrian Kwoka, Mariusz Kowal, Kamil Rusin, Bartłomiej Markiewicz (? 46′ Dawid Jucha), Rafał Kopiec
Trener: Piotr Garula

Skład (Sokół): Łukasz Surowiec – Dominik Pietroński (c) (? 60′ Krzysztof Motyka), Hubert Serwatka, Marcin Uram – Daniel Ziobro, Sebastian Rodzeń ⚽️, Kamil Wilk, Kamil Jagusiak (? 45′ Łukasz Nizioł ⚽️), Grzegorz Płonka ⚽️⚽️⚽️ – Patryk Sobuś ⚽️, Bartosz Mika ⚽️
Trener: Kamil Jagusiak

Widzów: 90

Sędzia główny: Sebastian Petela, sędziowie liniowi: Dariusz Walczyk, Kamil Hussain

O autorze

rafal.koziarz@gmail.com