Sokół odniósł w niedzielnym pojedynku minimalistyczne zwycięstwo z Błażowianką 1:0 (1:0) i przerwał tym samym niekorzystną passę w starciu obu drużyn. Trzy punkty są tym cenniejsze, że był to już 21 ligowy mecz sokołowian bez porażki, którą ostatnio TGS poniósł 9 kwietnia, w meczu.. z Błażowianką. Bramkę na wagę wygranej zdobył już w 7 minucie Patryk Świst, który mocnym strzałem z ostrego kąta zanotował swoje drugie trafienie w tym sezonie.
Mecz przeciwko Błażowiance był dobrą okazją do tego, by zadomowić się na V-ligowym podium. Tym razem nie trzeba było gonić wyniku, bo już w 7 minucie dośrodkowanie od Michała Urama wykorzystał Patryk Świst, który z linii 16 metra przymierzył uderzeniem z pierwszej piłki prosto w okienko bramki gości. Niedługo potem prowadzenie mogło być wyższe, ale strzał Rembisza (głową) obił jedynie poprzeczkę bramki strzeżonej przez Jamrozika. Kolejne minuty to sporo walki, ale mniej dobrych sytuacji bramkowych. Obie ekipy zagrały nastawione raczej defensywnie, a na nasze szczęście, Błażowianka nie zagroziła poważniej bramce Sokoła aż do 82 minuty, gdy przed znakomitą szansą na wyrównanie stanął jeden z graczy przyjezdnych, ale jego strzał z kilku metrów poszybował wysoko nad poprzeczką bramki Kwietnia. I to by było w zasadzie na tyle, bo wynik nie uległ zmianie, a TGS w dość okrojonym składzie pozostał jedyną drużyną z rzeszowskiej Okręgówki, która nie odniosła jeszcze w tym sezonie porażki. Udało się też zachować trzypunktową stratę do lidera ze Strzyżowa, który w sobotę rozbił Jedność aż 5:1.
TG Sokół Sokołów Małopolski – Błażowianka Błażowa 1:0 (1:0)
Bramki: P.Świst (7′)
