Czas na derby!

Nasi seniorzy ten tydzień zakończą derbowym pojedynkiem z ekipą Orła Wólka Niedźwiedzka. Będzie to pierwsza z ligowych konfrontacji obu zespołów, choć nie pierwsza w ogóle (będzie to już trzecie spotkanie Orła i Sokoła w tym roku). Areną spotkania będzie w tej rundzie stadion w Wólce Niedźwiedzkiej. Start meczu w niedzielę o godzinie 14:00.

Derby to wyjątkowe wydarzenie, którego na pewno brakowało sokołowskim kibicom, a na które czekaliśmy od 5 lat. Ostatnim tego typu meczem, który rozegrał Sokół to spotkanie przeciwko Górnovii z czerwca 2009 roku (wygrane przez sokołowian 2:0). Tym razem jednak to nie ekipa z Górna będzie rywalem naszej drużyny. Będzie nim zespół Orła z Wólki Niedźwiedzkiej – klubu, który pomimo bardzo krótkiej historii już po raz piąty rozegra sezon w rzeszowskiej Klasie Okręgowej.

Orzeł w tym sezonie z Sokołem raz wygrał i raz przegrał. W Pucharze Polski wysoko ulegliśmy przeciwnikowi na jego terenie 1:7, jednak należy zwrócić uwagę na to, że kadra Sokoła była wtedy daleka od optymalności. Z kolei w Pucharze Burmistrza sokołowianie minimalnie pokonali zespół z Wólki Niedźwiedzkiej 1:0. Z pewnością obie ekipy zdają sobie sprawę z tego, że liga ma większy priorytet, dlatego to ten mecz będzie odpowiedzią na to, kto w tej rundzie będzie miał więcej powodów do zadowolenia.

Ważnym ogniwem Orła jest trójka nowych zawodników: Norbert Opoń, Maciej Nizioł i Michał Bąba. Tego trzeciego ma jednak w niedzielę zabraknąć w związku z wyjazdem za granicę. Zabraknie także na boisku grającego trenera Wojciecha Wawrzaszka, który w poprzednim meczu z Jaworem obejrzał czerwony kartonik i w meczu z Sokołem będzie musiał pauzować. Nie zapominamy o innych ważnych graczach Orła – Arkadiuszu Szylarze i Pawle Marucie.

Wygląda na to, że w chwili obecnej kadrowo oba zespoły są w podobnym położeniu. W Sokole żniwa zebrały urazy, które dręczyły naszych piłkarzy przez ostatnie kilka kolejek. Oby ten problem  należał wkrótce do przeszłości i w końcu udało się Sokołom w pełni rozwinąć skrzydła. Być może uda się to właśnie w meczu z lokalnym rywalem.

Jeśli chodzi o ligę, póki co w lepszym położeniu jest nasz zespół, który z 10 punktami zajmuje wysokie piąte miejsce. Orzeł, choć zajmuje odległą 14 lokatę ma na koncie 6 punktów, co oznacza, że tabela jest mocno spłaszczona. Punkty na terenie rywala pomogą Sokołowi złapać oddech, a być może nadrobić stratę do liderującego KP Zabajka. Nie będzie to łatwym zadaniem, ale wierzymy, że Sokół pokaże się z bardzo dobrej strony i udowodni, że pucharowy mecz przeciwko Orłowi to już przeszłość.