Jutro z wymagającym rywalem!

Po dwóch porażkach naszego zespołu nadejdzie okazja, by poprawić sobie nastroje. Rywal – Resovia II jest jednak bardzo wymagający a w pierwszym składzie rezerw może się pojawić kilku zawodników z pierwszego, trzecioligowego zespołu. Atuty są więc po stronie gospodarzy, ale.. jeśli wystarczy naszym zawodnikom determinacji – stać nas na niespodziankę, co pokazał początek rundy! Początek spotkania o 17:30 (na boisku Resovii w Rzeszowie). Wyjazd zawodników o 16:00 z naszego stadionu.

Jesienią górą był Sokół, a wygraliśmy dość wysoko, bo 3:0. Ciężko przypuszczać, by wynik się powtórzył, ponieważ Resovia II na własnym terenie gra o wiele lepiej, co udowodniła między innymi deklasując niedawno Grodziszczankę 7:1, i chociaż obok sukcesów zdarzyła się wpadka w Głogowie (przegrana z Głogovią 0:1), to rzeszowianie reprezentują całkiem solidny poziom i plasują się w tej chwili na czołowej 4 lokacie w ligowej tabeli. Oprócz wpadki z Głogowem Resovia zanotowała porażkę z Sawą (w Soninie), 0:2, u siebie (z Przybyszówką) 0:1 oraz dwa remisy – z LKS Trzebownisko (2:2) i Astrą (1:1). W ubiegłym tygodniu Resoviacy pozbawili nadziei piłkarzy Iskry wygrywając w Jaworniku Polskim 2:1, a na samym początku wygrywali z Włókniarzem Rakszawa (1:0), Stobierną (5:3) i Dąbrówkami (2:1).

Z dotychczas rozegranych spotkań bieżącej kolejki wygrało (niestety dla naszego zespołu) LKS Trzebownisko (2:1 na wyjeździe z Głogovią) oraz Grodziszczanka (także wyjazdowo) w meczu z Astrą Medynia Głogowska (3:2). W ten oto sposób na pięć kolejek  przed końcem ligi Głogovia pozbawiła się jakichkolwiek szans na utrzymanie.

Ciekawie zapowiada się spotkanie w Przybyszówce, gdzie miejscowy KS zmierzy się z Dąbrówkami (obie drużyny walczą o utrzymanie). Emocji nie powinno zabraknąć w Rzeszowie, bo na pojedynek ze Stalą II przyjedzie solidny Strug Tyczyn. O kolejne punkty zmierzą się do tego Włókniarz i Dynovia. Rakszawianie mają całkiem dobrą wiosnę, jednak mecz z Dynovią nie będzie należeć do najłatwiejszych. Z kolei KS Stobierna podejmie u siebie silny Jawor Krzemienica. Ostatni mecz – Sawy z Iskrą wydaje się być formalnością. Jak jednak będzie w rzeczywistości – okaże się jutro.

O autorze

rafal.koziarz@gmail.com