Komplet punktów Sokoła w Niechobrzu

Sporo emocji było dzisiaj w Niechobrzu, gdzie Sokół pokonał miejscową Jedność 2:3 (1:1), choć zgodnie z naszymi oczekiwaniami, był to ciężki i wyrównany mecz. Bramki zdobywali dzisiaj – dla Sokoła: Sebastian Rodzeń i Michał Uram (dwie), natomiast dla Jedności – Krzysztof Bosek i Jacek Kocurek. Nie zabrakło ligowych debiutów, bo na boisku pojawili się Bartłomiej Bać i Patryk Maksym, a po kilku latach przerwy ponownie biało-niebieską koszulkę ubrał Łukasz Kościółek.

Kto wie, jakim wynikiem zakończyłby się dzisiejszy mecz, gdyby tylko napastnicy obu drużyn pokusili się o lepszą skuteczność. Na liczbę sytuacji bramkowych i ogólnie dużą dramaturgię kibice nie mogli dzisiaj narzekać, bo działo się sporo i obie ekipy podeszły do spotkania bardzo ambitnie. Nie było więc widać, że to dopiero pierwszy mecz po “wakacjach”.

Początek toczył się w szybkim tempie, więc nieuniknione było, że padną jakieś bramki, ale na pierwszą musieliśmy poczekać do 26 minuty, gdy przy piłce znalazł się Sebastian Rodzeń, który mierzonym strzałem po ziemi zaskoczył defensywę z Niechobrza i dał Sokołowi prowadzenie. W tym czasie następowała wymiana ciosów, a świetne okazje mieli zarówno sokołowianie, jak i gospodarze, którzy  obili poprzeczkę i kilkukrotnie minimalnie przestrzelali w dogodnych sytuacjach. Ze strony Sokoła naprawdę niezłą sytuację miał chociażby Piotr Darocha i Bartłomiej Bałamut, ale strzały obu okazały się nieznacznie niecelne. Z prowadzenia nie cieszyliśmy się jednak zbyt długo, bo bezpośrednio z rzutu wolnego strzelił w 36 minucie Krzysztof Bosek, zmuszając Grzegorza Kwietnia do wyciągnięcia futbolówki z siatki. Do przerwy wynik nie uległ zmianie.

Po zmianie stron pokerową zagrywkę zastosował Marek Kramarz, który przeprowadził poczwórną zmianę, a ta.. szybko zaowocowała kolejną bramką. Tym razem na listę strzelców wpisał się Jacek Kocurek i Sokół musiał gonić wynik. Ale tak samo szybko jak Jedność wyrównała, tak podobna sztuka udała się Michałowi Uramowi, który po dużym zamieszaniu w polu karnym piłkarzy z Niechobrza wpakował na raty piłkę za linię bramkową. Na nieszczęście miejscowych już w końcówce meczu ponownie przy piłce znalazł się Uram, który znalazł trochę miejsca i mocnym i celnym uderzeniem lewą nogą dał kolejne prowadzenie TGS. Jak się później okazało, było to ostatnie trafienie w meczu – na wagę cennych trzech punktów. Ostatnie minuty to skupienie się przez Sokoła na grze w defensywie. Na nasze szczęście udało się utrzymać wynik i po dobrej grze zespołu ugrać pierwsze zwycięstwo na ciężkim terenie.

Jedność Niechobrz – TG Sokół Sokołów Małopolski 2:3 (1:1)

Bramki: K.Bosek (36′-w), Kocurek (51′) – S.Rodzeń (26′), M.Uram (57′, 81′)

Asysty: M.Uram (0:1), B.Bałamut (2:3)

Skład (TG Sokół): G.Kwiecień – Ł.Nizioł,  P.Świst, K.Sidor, J.Kołodziej (65′ B.Bać), S.Rodzeń (70′ M.Rząsa), B.Bałamut, T.Brzychczy (89′ P.Maksym), P.Darocha (75′ Ł.Kościółek), D.Ziobro, M.Uram

Widzów: 150

Wyniki 1. kolejki:
Jedność Niechobrz – TG Sokół Sokołów Małopolski 2:3 (1:1)
Strug Tyczyn – Iskra Jawornik Polski 3:1 (1:0)
KS Stobierna – Dynovia Dynów 5:0 (4:0)
Błażowianka Błażowa – Aramix Niebylec 3:2 (0:2)
Sawa Sonina – Resovia II 2:1 (1:0)
Strumyk Malawa – Bratek Bratkowice 2:0 (1:0)
Crasnovia Krasne – Błękit Żołynia 2:3 (1:2)
Korona Rzeszów – Grodziszczanka Grodzisko Dolne 2:2 (1:1)

O autorze

rafal.koziarz@gmail.com