Mecz walki. Wracamy z Niebylca z tarczą!

Zgodnie z naszymi przewidywaniami wczoraj obejrzeliśmy typowy mecz pełen boiskowej walki. Sokół starał się prowadzić grę, a gospodarze odgryźli się kilkukrotnie kontrami. Ostatecznie wywozimy z “ciężkiego” terenu w Niebylcu cenne trzy punkty, wygrywając 0:3 (0:1) po golach Kamila Wilka, Daniela Ziobro i Sławomira Sałka, TGS melduje się po 3. kolejkach na ostatnim miejscu podium.

Rozregulowane celowniki TGS

Skuteczność nie była naszą mocną stroną, bo chociaż szybko wyprowadziliśmy kilka groźnych ataków w kierunku bramki strzeżonej przez młodego Konrada Podsiadło, to nie udało się umieścić futbolówki w siatce. Jako pierwszy zaatakował Konrad Panek, ale jego strzał zablokował golkiper Aramixu, który zastąpił doświadczonego Krzysztofa Stacha, dochodzącego jeszcze po kontuzji, której doznał w ostatnim meczu z Sokołem. Niedługo potem po raz kolejny Sokoły próbowali sforsować bramkę miejscowych, ale albo brakowało celności, albo przytomnie na posterunku zachowywał się Podsiadło. Przełom przyszedł w 36. minucie, piłkę wykłada Daniel Ziobro, z czego korzysta Kamil Wilk, wyprowadzając TGS na zasłużone prowadzenie. Po raz pierwszy w tym sezonie nie tracimy bramki w pierwszym kwadransie, po raz pierwszy też prowadzimy schodząc do szatni.

Ostro po przerwie

Tuż przed przerwą, ale także już po zmianie stron mecz coraz bardziej się zaostrza, czego efektem było aż dziesięć żółych kartek, którymi równo obdarował obie strony arbiter Tomasz Sitarz. Kolejny gol dla TGS pada po tym jak tuż przed polem karnym (w 63. minucie) faulowany zostaje Konrad Panek. Do stałego fragmentu podchodzi Daniel Ziobro, który nie daje szans bramkarzowi z Niebylca. Kilka chwil później (w 69. minucie) kolejny stały fragment Sokoła, a po zamieszaniu w polu karnym (po rzucie rożnym) wykorzystuje strzałem z niewielkiej odległości Sławomir Sałek, dla którego był to debiutancki gol w naszych barwach. Aramix kilkukrotnie zorganizował w drugiej połowie groźne kontrataki, czego efektem była żółta kartka dla Huberta Serwatki i jeden groźny strzał z dystansu tuż przy słupku, który wybronił Piotr Gnatek. W samej grze obu drużyn sporo było fauli, a w 82. minucie drugie napomnienie zamieniło się w “czerwień” dla Mateusza Smalarza z Aramixu. Mimo gry w przewadze więcej goli już nie padło. Aramixowi życzymy powodzenia w kolejnych meczach!

Wspinamy się w tabeli

Po trzech kolejkach zajmujemy trzecie miejsce, tuż za Włókniarzem i KS Przybyszówka. Piłkarze z Rakszawy w meczu pretendentów do awansu poradzili sobie na wyjeździe ze Stalą II Rzeszów (2:4), natomiast “Przyba” lokuje się nad nami lepszym bilansem bramek, a wczoraj Rzeszowianie pokonali na wyjeździe Orła (1:3).

Aramix Niebylec – TG SOKÓŁ SOKOŁÓW MAŁOPOLSKI 0:3 (0:1)

Bramki: Kamil Wilk (36′), Daniel Ziobro (63′-w), Sławomir Sałek (69′)

Asysty: Daniel Ziobro (0:1), Konrad Panek (0:2), Konrad Panek (0:3)

Skład (Aramix): Konrad Podsiadło, Łukasz Telesz, Łukasz Góra (? 72′ Sebastian Musiał), Mateusz Kozak, Kamil Barć, Grzegorz Sołtys, Bartosz Wróbel, Paweł Wojtowicz, Jaromir Pięciak, Mateusz Smalarz (82′ cz.k.), Mateusz Telesz
Trener: Łukasz Telesz

Skład (TG Sokół): Piotr Gnatek – Rafał Lelek, Hubert Serwatka, Sławomir Sałek ⚽️ (? 88′ Kamil Jagusiak) – Dominik Pietroński (c) (? 77′ Marcin Uram), Daniel Ziobro ⚽️, Sebastian Rodzeń, Mateusz Wilk, Patryk Sobuś (? 80′ Łukasz Nizioł), Kamil Wilk ⚽️, Konrad Panek
Trener: Kamil Jagusiak

Widzów: 30

Sędziowie: Tomasz Sitarz (główny) oraz Wojciech Brzezicki i Mykoła Bachlaj

O autorze

rafal.koziarz@gmail.com