Na co stać TGS? Przed nami mecz w Soninie!

Poważny sprawdzian czeka nas w niedzielę, a zagramy wtedy w Soninie z tamtejszą Sawą. Drużyną, po której spodziewamy się, że będzie trudnym rywalem. Ale przed Sokołami pojawi się okazja do rewanżu za jesień, z której zwycięsko w starciu z nami wyszła Sawa (2:4).

Doczekaliśmy powrotu kibica!

O atmosferę nie musimy się martwić, bo ten weekend będzie pierwszym, w którym na trybunach będą mogli pojawić się oficjalnie widzowie. Co prawda jeszcze w dość ograniczonej formie (według decyzji Ministerstwa trybyny będą mogły zapełnić się w 25%, ale zdecydowanie lepsze to niż nic.

Sawa. W ostatnich sezonach ligowy top i epizod w IV lidze

Ten sezon może nie jest w wykonaniu Sokoła i Sawy jakiś rewelacyjny, ale siódma lokata zespołu z Soniny i 41 punktów dają Sawie spory oddech i ciężko powiedzieć jaki kataklizm musiałby się przydarzyć podopiecznym Bartosza Madei, żeby opuścić Klasę Okręgową. To już chyba niemożliwe.

Ale przyglądając się postawie Sawy, można odnieść wrażenie, że ekipa spod Łańcuta ugruntowała sobie pozycję w lidze i należy od kilku lat do jej czołówki. Przypomnijmy, w poprzednim sezonie razem z Resovią II i właśnie z Sawą biliśmy się o awans do IV ligi. Ostatecznie do ligi na szczeblu wojewódzkim awansowała Resovia, a tuż za nią TGS i Sawa. Co byłoby na wiosnę? Możemy już tylko gdybać. Sonina na IV ligę czeka od sezonu 2014/2015, jedynym w jej historii spędzonym na tym szczeblu.

Mocne punkty w obozie rywala

Jest ich przynajmniej kilka. A zacznijmy od Bartosza Madei. 35-latek ma za sobą bogatą piłkarską karierę. Występy w Resovii, Siarce Tarnobrzeg i Karpatach Krosno to już przeszłość, ale mimo upływu lat najbardziej doświadczony w szeregach Sawy piłkarz firmowo bije rzuty wolne, które są jego znakiem rozpoznawczym. O czym przekonaliśmy się także my.

Grzegorz Słonina. Bramkostrzelny wychowanek łańcuckiej Stali może pochwalić się tytułem króla strzelców Klasy Okręgowej 2018/2019. Zdecydowanie jeden z mocniejszych punktów w talii ekipy z Soniny.

Damian Rataj. Świeży, zimowy nabytek, a jednocześnie napastnik o ciekawym piłkarskim CV. 28-letni były gracz Łady Biłgoraj, Tomasovii Tomaszów Lubelski ma za sobą rundę w III lidze, gdzie 10 lat temu w barwach Olendra Sól spróbował swoich sił na 4. szczeblu ligowym. Olender nie zadomowił się w gronie trzecioligowców. Rok później Olender zaginął w odmętach zamojskiej A-klasy. Już bez Rataja w składzie, bo ten wrócił do Biłgoraja. Teraz gra w Soninie, której strzelił zwycięskiego gola w ostatnim meczu w Brzózie Stadnickiej (0:1).

Zmiany, zmiany, zmiany

A teraz kilka słów o pozostałych ruchach kadrowych Sawy w ostatnim czasie. Oprócz wspomnianego Rataja, do Soniny zawitali – Sylwester Bigdoń (20-latek reprezentował jesienią Sokół Kolbuszowa Dolna), 27-latek Mateusz Makara (ostatnio Iskra Jawornik Polski, Resovia) i 25-letni bramkarz Rafał Ozimek (ex-Wilga Widełka, Resovia, Wisłoka Dębica). Wygląda na solidne wzmocnienia.

Nie obyło się jednak bez ubytków. Do Rakszawy powędrował Bartłomiej Gwizdak. O Klasę Okręgową z Wolą Dalszą powalczy Maciej Grad. Przemysław Nycz zagra w Szarotce Rogóżno, Krzysztof Słonina w Markovii Markowa, a Adrian Kojder w Gorliczance Gorliczyna.

Wiosna nad Sawą – stabilna prognoza

Trzy zwycięstwa, remis i porażka. Tak przedstawiają się statystyki Sawy w rundzie rewanżowej. Nie wygląda to źle – porażka w Niechobrzu – minimalne 1:0 i remis u “siebie” z Wisłokiem Czarna, bo ze względu na trudne warunki pogodowe mecz pierwszej wiosennej kolejki został rozegrany przy Wyspiańskiego (1:1).

Na plus Sawa na pewno zaliczy wygraną z Błażowianką (3:0), Czarnymi Czudec (3:1) i Startem Brzóza Stadnicka (0:1). I daje to naszym niedzielnym przeciwnikom 7. miejsce (biorąc pod uwagę tylko wiosenne mecze). Identyczne jak to, które zajmują po dwudziestu trzech meczach. Forma Sawy jest więc całkiem.. równa.

Już ponad pół wieku od pierwszego pojedynku

Pierwszy raz w lidze zagraliśmy przeciwko klubowi z Soniny jeszcze w 1958 roku, w rozgrywkach Klasy B, w tamtym czasie piątym poziomie rozgrywek w Polsce. Na kolejny dwumecz musieliśmy zaczekać dekadę, a potem.. aż do 2001 roku! Później padło rekordowe zwycięstwo Sokołowian, którzy podczas marszu do Klasy Okręgowej w 2002 i 2003 roku rozbili Sawę aż 12:1 (4:0). Ostatnie lata to z kolei delikatne wskazanie w stronę ekipy rywala.

Sawa Sonina vs TG SOKÓŁ SOKOŁÓW MAŁOPOLSKI

(niedziela, 16.05.2021, 16:00, w Soninie)

Historia starć – Sokół vs. Sawa

1958 Klasa B
LZS Sonina – Sokołowianka 4:2 ? (2:4 0-0-1)
TG Sokół – LZS Sonina 3:0 ? (5:4 1-0-1)

1967/1968 Klasa B
TG Sokół – LZS Sonina 2:3 ? (7:7 1-0-2)
LZS Sonina – TG Sokół 0:1 ? (8:7 2-0-2)

2001/2002 Klasa A
TG Sokół – Sawa Sonina 2:0 ? (10:7 3-0-2)
Sawa Sonina – TG Sokół 5:2 ? (12:12 3-0-3)

2002/2003 Klasa A
TG Sokół – Sawa Sonina 12:1 ? (24:13 4-0-3)
Sawa Sonina – TG Sokół 0:4 ? (28:13 5-0-3)

2013/2014 Klasa Okręgowa
Sawa Sonina – TG Sokół 1:0 ? (28:14 5-0-4)
TG Sokół – Sawa Sonina 1:2 ? (29:16 5-0-5)

2015/2016 Klasa Okręgowa
TG Sokół – Sawa Sonina 0:3 wo (na boisku 5:3) ? (29:19 5-0-6)
Sawa Sonina – TG Sokół 1:1 ? (30:20 5-1-6)

2016/2017 Klasa Okręgowa
TG Sokół – Sawa Sonina 2:1 ? (32:21 6-1-6)
Sawa Sonina – TG Sokół 2:1 ? (33:23 6-1-7)

2017/2018 Klasa Okręgowa
Sawa Sonina – TG Sokół 1:2 ? (35:24 7-1-7)
TG Sokół – Sawa Sonina 0:2 ? (35:26 7-1-8)

2018/2019 Klasa Okręgowa
Sawa Sonina – TG Sokół 2:2 ? (37:28 7-2-8)
TG Sokół – Sawa Sonina 1:2 ? (38:30 7-2-9)

2019/2020 Klasa Okręgowa
Sawa Sonina – TG Sokół 5:2 ? (40:35 7-2-10)

2020/21 – Klasa Okręgowa
TG SokółSawa Sonina 2:4 ? (42:37 7-2-11)

Bilans: 42:37, 7-2-11

O autorze

rafal.koziarz@gmail.com