W ramach wstępu do wkrótce kontynuowanych rozgrywek warto przyjrzeć się innym drużynom. Sytuacja, szczególnie w dolnych rejonach tabeli wygląda interesująco. Zapowiada się więc zacięta rywalizacja. Gdzieniegdzie widać także zmiany kadrowe. Więcej w rozwinięciu.
Na pewno interesującym nas faktem jest forma naszej drużyny, w której obyło się bez rewolucji kadrowych. Na dzień dzisiejszy do naszej drużyny przybył skrzydłowy Łukasz Gaweł ze Stali II Rzeszów. Powrócili Dominik Pietroński (po kontuzji w meczu z KP Zabajka), Dominik Węglowski (po powrocie z zagranicy). Seniorskie szlify zbierają młodzieżowcy: Bartłomiej Bałamut, Kamil Sidor, Mateusz Rak, Sebastian Rodzeń, którzy zdążyli rozegrać kilka sparingów. Utrzymany został trzon drużyny, która jesienią zdobyła 27 punktów i trzecie miejsce, co jest świetnym wynikiem. Pochlebnie o naszym zespole wypowiedziały się dzisiejsze Nowiny, które co prawda wymieniają jako głównego faworyta Jedność Niechobrz, ale.. o Sokole wspominają tak: “Jest jednak kilka drużyn, które mogą pomieszać szyki faworytowi. W tej grupie znajduje się choćby Sokół Sokołów Młp., i jeśli tylko drużyna Tomasza Brzychczego dobrze wystartuje, to stać ją na wiele“. I miejmy nadzieję, że rzeszowski dziennik miał dobre przeczucie, choć łatwo na wiosnę nie będzie, właśnie z uwagi na to, że duża część zespołów z dolnej połowy tabeli ligowej znajduje się na granicy strefy spadkowej, z niewielkimi różnicami punktowymi pomiędzy kolejnymi zespołami.
Faworyci do awansu
Głównym faworytem będzie na wiosnę Jedność Niechobrz. Spadkowicz z IV ligi po falstarcie na początku jesieni szybko zniwelował straty i po 15 kolejkach wyszedł na samodzielne 5-punktowe prowadzenie w tabeli. Jedność solidnie przepracowała sezon przygotowawczy i rozegrała pokaźną liczbę sparingów. Nie mamy jednak informacji o ruchach kadrowych lidera jesieni.
Kolejnym z faworytów jest KS Stobierna, chociaż wiele zależy od formy defensywy tego zespołu. Jeśli utrzyma ona poziom z poprzedniej rundy, KS ze Stobiernej może powalczyć o nadrobienie strat do Jedności. Warto dodać, że w ramach wypożyczenia z naszego klubu Stobierną wzmocni nasz wychowanek Hubert Kuca.
Zawsze groźna może być z kolei Dynovia, która na wiosnę pod sterami Jana Rocheckiego może być jeszcze bardziej niebezpieczna dla rywali. W dalszym ciągu nieobliczalna może być Zabajka, ale piłkarzom spod Głogowa będzie na wiosnę znacznie trudniej o zaskoczenie rywali, ponieważ jako czwarty zespół ligi spowodują lepszą mobilizację u rywali.
Transfery
Największy szum (chyba już tradycyjnie) wywołały transfery w Jaworze Krzemienica. Wg danych ze strony Jawora klub wzmocnią dwaj zawodnicy Orła Wólka Niedźwiedzka – Michał Bąba i Maciej Nizioł. Dodatkowo w Krzemienicy mieliby zagrać Michał Słysz z Orła Przeworsk, Paweł Buczek z Crasnovii i Jakub Kruk z Sawy Sonina. Z Jaworem mieliby się pożegnać Paweł Bróż, Wojciech Leja, Kamil Mach i Hubert Wiącek.
W pozostałych drużynach o transferach wiadomo trochę mniej. Wiadomo jednak o roszadach trenerskich. W LKS Trzebownisko seniorów przejął Paweł Kloc (ostatnio Piast Nowa Wieś), za którym do Trzebowniska mógłby trafić któryś z zawoników rzeszowskiej Stali, z którą Kloc jest związany.
Dość duże zmiany nastąpiły w Starcie Brzóza Stadnicka, jednak jeśli wierzyć serwisowi tego klubu, długa lista ubytków w zespole nie jest dobrym prognostykiem. Ze Startem pożegnają się raczej Wojciech Brudek i Igor Wójtowicz (obaj Sokół Kolbuszowa Dolna). Ponadto plaga kontuzji, wyjazdów i zawieszeń treningów. Do Startu przybyli natomiast Piotr Prajs, Kamil Babiarz (obaj wznowili treningi), Jakub Lechowicz (Victoria Dobieszyn), Sylwester Koba (Błękit Żołynia), Paweł Ważny (Roztocze Ruda Różaniecka).
W przypadku naszego derbowego rywala – Orła Wólka Niedźwiedzka, wiemy jedynie o transferach Jawora Krzemienica. Do Orła, ale z Wysokiej Głogowskiej przenosi się jeden z bramkarzy Orła – Rafał Bąk, a do Crasnovii Norbert Opoń. Poza tym klub z Wólki Niedźwiedzkiej nie podaje żadnych oficjalnych informacji.
Podobnie jak w Trzebownisku, zmiany szkoleniowców nastąpiły w Strzyżowie i Bratkowicach. W Wisłoku Strzyżów posadę trenera objął były szkoleniowiec m.in. Czarnych Jasło i Wisłoka Wiśniowa – Jacek Klisiewicz. W Bratku Bratkowice seniorów przejął z kolei Arkadiusz Stachyra, w przeszłości prowadzący m.in. Hermana Hermanowa czy Sawę Sonina.
Pozostałe drużyny pozostają dużymi niewiadomymi. Jeśli chodzi o kwestię utrzymania, to jest w tej chwili zbyt wcześnie by przesądzać o losie którejkolwiek z drużyn. Początek wiosny pokaże, kogo stać na walkę o wyższe cele, a komu przyjdzie walka o ligowy byt. Przypomnijmy, że wiele zależy od formy IV-ligowców z Krasnego, Malawy, Leżajska i Soniny.
Oczywiście można pomóc skompletować/skorygować wyżej podane informacje w komentarzach. : )
Zapraszamy do udziału w wydarzeniu na Facebooku:
