W dzisiejszym wydaniu rzeszowskich “Nowin” nie zabrakło kilku wzmianek dotyczących naszego klubu. Na łamach poniedziałkowego dodatku sportowego regionalnego dziennika można było przeczytać między innymi o wczorajszym meczu i szkółce, z którą ruszamy już jutro. Więcej w rozwinięciu wpisu.
Cetnarski w Sokołowie. Będzie szkółka Sokoła
“Nasz tytuł to nie zapowiedź hitowego transferu Mateusza Cetnarskiego z ekstraklasowej Cracovii do piątoligowego TG Sokół.
Pochodzący z Kolbuszowej piłkarz przybył na zaproszenie sokołowskiego klubu, który od wtorku rusza z zapisami do szkółki piłkarskiej.
Kilka dni temu młodzież zgromadzona w sokołowskim zespole szkół mogła dowiedzieć się sporo o profesjonalnej piłce i zrobić pamiątkowe zdjęcia z graczem z ekstraklasy, który został patronem sokołowskiej szkółki. Dzieci ustawiały się w kolejkach, by zdobyć autograf piłkarza mającego za sobą występy w reprezentacji Polski.
O nowym projekcie Sokoła powiedzieli zawodnicy: Tomasz Brzychczy, Piotr Codello i Piotr Darocha, którzy zajmą się szkoleniem młodzieży z Sokołowa i okolic. Plany są ambitne – spotkania ze znanymi zawodnikami, wspólne wyjazdy na mecze ekstraklasy czy utworzenie akademii przedszkolaka dla najmłodszych, którzy wraz z rodzicami stawialiby pierwsze piłkarskie kroki. Sokół zaprasza wszystkich chętnych już na wtorek 16 czerwca, na godzinę 17 na spotkanie organizacyjne w obiektach klubu.
Cetnarski w miniony weekend po raz kolejny pokazał się w Kolbuszowej, podczas kolejnej edycji imprezy Footballowa Kolbuszowa, na której było mnóstwo atrakcji, nie tylko sportowych.”
MAWA
Dynovia zwyciężyła 5:1, a i tak spadła
“Astra Medynia Głogowska – Sokół Sokołów Młp. 3:1 (1:0)
Bramki: Bułaś 20, Szeliga 55, 75 – Rak 60
Astra: Wawro – Bać, Syrda, Ślęzak, Wołk – Piekło, Chmiel (80 Rzeszutek), Bułaś, Prucnal, (70 Jurek) – Kojder, Szeliga (87 Hundz). Trener Michał Syrda
Sokół: Kwiecień – Nizioł, Świst, Piękoś, Pietroński, Mika, Brzychczy, Gorzenik, Codello, Bandura, Rak (77 Berkowicz). Trener Tomasz Brzychczy.
Widzów: 250
Astra, by zapewnić sobie utrzymanie się, musiała ten mecz wygrać; i spełniła swoje zadanie. Drużyną będącą więcej w posiadaniu piłki byli jednak goście, to oni rozgrywali piłkę i częściej atakowali. Gospodarze, jak w większości swoich meczów, koncentrowali się na kontrach; przyniosły one im wygraną. Po meczu mimo wygranej do dymisji podał się trener Michał Syrda. – Pozostaję w drużynie, ale tylko jako zawodnik, łączenie obu funkcji jest zbyt dużym obciążeniem – powiedział Syrda. W przyszłym sezonie w roli trenera zastąpi go Adam Wałczyk, trener Stali Łańcut.”