Dobrze prezentuje się nasza seniorska drużyna, która nie przegrała od 8 kolejek. Dzisiejsze spotkanie z Grodziszczanką Grodzisko Dolne będzie okazją do tego, by wyrównać wynik punktowy z sezonu 2003/2004, a więc z sezonu, w którym sokołowska drużyna przez długą część sezonu wiceliderowała Lidze Okręgowej. A ponieważ do końca obecnego sezonu zostało jeszcze 4 mecze, będzie szansa do poprawienia tego wyniku. Wszystkich kibiców zapraszamy na godzinę 17:00 na nasz stadion!
Rywal z Grodziska nieoczekiwanie znajduje się w strefie spadkowej, a do pierwszego bezpiecznego LKS-u Trzebownisko grodziszczanie tracą 4 punkty. Szansa na utrzymanie tej drużyny w dalszym ciągu jest, ale fatalna wiosna i seria aż pięciu kolejnych porażek sprawiła, że chyba najbardziej rutynowany piątoligowiec z naszego okręgu, występujący na tym szczeblu rozgrywek nieprzerwanie co najmniej od sezonu 2000/2001* może pożegnać się z Klasą Okręgową. Problemy naszych przeciwników zaczęły się jednak jeszcze jesienią, po 12 kolejce, gdy po przegranym meczu z Sokołem z drużyną pożegnał się trener Marcin Szmuc. Niewiele póki co dały zmiany na ławce trenerskiej, a Dariusz Lipiński niedługo prowadził drużynę z Grodziska, która od tamtej pory wygrała trzy spotkania, zanotowała dwa remisy i dziesięć porażek. Najgorsze w skutkach okazały się bezpośrednie mecze z innymi walczącymi o utrzymanie, a więc z LKS Trzebownisko (1:6) i KS Dąbrówki (1:3). Atutem Sokoła powinno być dzisiaj dodatkowo własne boisko, bo większość punktów (20 z 24) Grodziszczanka zdobywała przed własną publicznością. Pod żadnym pozorem nie można jednak zlekceważyć rywala, który w ostatnim meczu dość pechowo uległ wysoko notowanemu Strumykowi dopiero po bramce doliczonym czasie gry.
Jeszcze zimą w zespole doszło do kilku zmian kadrowych. Do Grodziszczanki dołączyło trzech zawodników, który wznowili treningi: Łukasz Urbański, Grzegorz Czerwonka i Piotr Płoszaj. Ponadto z drużyny juniorskiej do seniorskiej przybył Bartosz Usowski. Grodzisko Dolne opuścili wcześniej wspomniany Marcin Szmuc (trafił do KS Dąbrówki jako trener), Kamil Filip (Orzeł Biedaczów) i Dominik Drożdżal (Pogoń Leżajsk).
Najlepszym strzelecem drużyny przeciwnika jest póki co Sylwester Koba, który pokonywał bramkarzy rywali już dwunastokrotnie. Nieznacznie mniej trafień ma na swoim koncie Paweł Kędzierski, któremu podobna sztuka udała się 9-krotnie. Trafiają także inni zawodnicy, więc ciężko mówić o tym, by zespół z Grodziska był oparty na jednym zawodniku. Grodziszczanka od kilku sezonów pokazuje natomiast, że dobrze radzi sobie w ofensywie, gorzej w obronie, o czym świadczy duża liczba strzelonych goli (53), ale też straconych (61), co jest w tej chwili drugim najgorszym wynikiem w naszej lidze.
*brak danych o występach Grodziszczanki z wcześniejszych sezonów
TG Sokół Sokołów Małopolski – Grodziszczanka Grodzisko Dolne
(dzisiaj, 17:00, w Sokołowie)
Zbiórka zawodników: 16:00
Program 26. kolejki Klasy Okręgowej:
sobota (28 maja)
KS Stobierna – Bratek Bratkowice 2:1 (0:1)
Wisłok Strzyżów – KS Dąbrówki 7:4 (2:2)
niedziela (29 maja)
TG Sokół Sokołów Małopolski – Grodziszczanka (17:00)
Sawa Sonina – Strumyk Malawa (11:00)
Głogovia Głogów Małopolski – Resovia II Rzeszów (11:00)
Astra Medynia Głogowska – KS Przybyszówka (16:00)
Błażowianka Błażowa – Wisłok Czarna (17:00)
Dynovia Dynów – LKS Trzebownisko (17:00)
Po ostatnim meczu utrzymanie zapewnił sobie KS Stobierna, który odwrócił losy spotkania i pokonał na własnym boisku Bratek Bratkowice. W innym sobotnim meczu hokejowym rezultatem zakończył się mecz w Strzyżowie, gdzie Wisłok pokonał Dąbrówki, chociaż goście prowadzili w tym meczu już dwoma bramkami (0:2).
W niedzielę dojdzie do bardzo ważnych batalii Sawy i LKS-u Trzebownisko, które zmierzą się kolejno ze Strumykiem (Sawa) i Dynovią (Trzebownisko). O przełamanie ze spadkowiczem z Czarnej zagra Błażowianka, natomiast Głogovia będzie chciała zatrzeć złe wrażenie po meczu z Sawą. Ewentualne zwycięstwo z Resovią II pozwoliłoby praktycznie “zaklepać” sobie awans do przyszłorocznej IV ligi.
