Dzisiejszy sparingpartner Sokoła jest dobrze znany sokołowskim kibicom. Włókniarz Rakszawa, bo o nim tutaj mowa, wielokrotnie rywalizował z naszymi drużynami na przestrzeni lat, ale ostatnie lata zahamowały tą tradycję. Wiele wskazuje jednak na to, że w przyszłym roku Włókniarze zawitają na powrót do Klasy Okręgowej. Są liderami swojej grupy rozgrywkowej, chociaż tuż za plecami rakszawskiej drużyny wyrastają inni rywale w drodze po awans. Startujemy o 19:00 na boisku ze sztuczną murawą Resovii.
Są dwie rzeczy, które dodadzą dzisiejszemu spotkaniu trochę kolorytu. Po pierwsze, postać trenera Włókniarza – Jan Rochecki. Były zawodnik (m.in. Sokoła w IV lidze), a obecnie trener naszych przeciwników. Po drugie, małe rodzinne starcie pomiędzy kuzynami – po stronie Sokoła – Kamil Sidor. Z kolei w ekipie rakszawian wystąpi Dominik Ożóg. Nie będzie to co prawda dla nich pierwsza wspólna potyczka, ale na poziomie seniorów – owszem.
Jeśli chodzi o drużynę Włókniarza jako całość, to kilku z graczy Włókniarza już kiedyś przeciw Sokołowi grało. Co prawda brakuje bramkostrzelnego Mateusza Deca, który ogrywa się w IV-ligowej Głogovii, ale mamy choćby Artura Kadłubkiewicza czy Damiana Maciułę. Co najciekawsze, w ostatnich dwóch meczach ligowych Sokoła i Włókniarza padło aż 15 bramek! W sezonie 2013/2014, najpierw za kadencji Piotra Piechniaka po emocjach Sokoły zwyciężyły 5:3 w Rakszawie, by następnie, już z Tomaszem Brzychczym na ławce, po równie ciekawym widowisku ulec na własnym stadionie 3:4. Ale czego spodziewać się po meczach, które od lat posiadały niemal status derbów. Po tym sezonie nasze drogi rozeszły się. Włókniarz spędził kolejne sezony w łańcuckiej grupie Klasy A. Teraz, w zimie, na półmetku rozgrywek rakszawianie prowadzą z przewagą dwóch punktów nad Orłem Wólka Niedźwiedzka, ale obu naszych piłkarskich konkurentów “zza miedzy” czeka trudne zadanie, a wszystko za sprawą wyścigu zbrojeń drużyn ze środka tabeli – Stali Łańcut i Wisłoka Czarna. Na pewno finisz rozgrywek w walce o awans do rzeszowskiej Okręgówki będzie w tym roku niezwykle ciekawy. Póki co, wracając do Włókniarza, naszych rywali cechuje niezła linia obronna (zaledwie 18 bramek straconych w 13 kolejkach) i niezły bilans niezależny od meczów u siebie i na wyjeździe.
TG Sokół Sokołów Małopolski – Włókniarz Rakszawa
(boczne boisko Resovii, 19:00, Zbiórka i wyjazd: 17:30)
