Po dobrych wynikach w poprzednich spotkaniach Sokół powalczy o kolejne ligowe punkty z KS Dąbrówki. Mecz będzie okazją do rewanżu za ubiegłosezonową porażkę na wiosnę, kiedy to Sokół przegrał w Dąbrówkach 0:1. Mecz seniorów odbędzie się na sokołowskim stadionie w niedzielę o godz. 15:00. Zbiórka zawodników o 14:00.
Ostatnie wyniki w naszej lidze sprawiły, że TGS powędrował w górę ligowej tabeli. Dzięki postawie w ostatnich czterech meczach Sokół traci do liderującej Głogovii już tylko trzy punkty, co powinno być motywacją do punktowania do samego końca rundy.
Przeciwnicy z Dąbrówek nie mogą być póki co zadowoleni z przebiegu sezonu. Mają co prawda w dalszym ciągu solidną defensywę i tylko 11 straconych bramek na koncie, ale podłańcucka ekipa ma wyraźny problem ze zdobywaniem bramek (tylko 6 w 10 meczach). Nie znaczy to jednak, że KS jest drużyną skazaną w niedzielę na pożarcie. Historia pokazuje, że Dąbrówki potrafią punktować w najmniej spodziewanym momencie. W tym sezonie Dąbrówki potrafiły wysoko wygrać z silnym Bratkiem Bratkowice 4:0, by następnie w identycznym stosunku bramek ulec LKS Trzebownisko. W ostatniej kolejce drużyna z Dąbrówek niemal wygrała z Grodziszczanką, ale straciła gola w końcówce spotkania i musiała zadowolić się remisem 1:1. KS do tej pory aż sześciokrotnie remisował – bezbramkowo – z Błażowianką, Resovią II, Wisłokiem Czarna i KS Przybyszówka i bramkowo 1:1 ze Strumykiem Malawa i właśnie Grodziszczanką. W innych meczach Dąbrówki przegrywały – w Pucharze Polski ze Stobierną 0:4 oraz w lidze z Głogovią 0:4 i Sawą Sonina 0:1.
Dużym atutem jutrzejszego przeciwnika jest własne boisko, które jest wymagające. Jutro to jednak Sokół zagra na własnym terenie. W dotychczasowych 10 potyczkach obu drużyn na szczeblu Klasy Okręgowej bilanse są bardzo wyrównane. Sokół zwyciężał czterokrotnie, raz padał remis, a KS zwyciężał w pięciu meczach. Bilans bramkowy jest remisowy (12:12). Warto dodać, że dla Dąbrówek będzie to już 10 z rzędu sezon spędzony na szczeblu rzeszowskiej Okręgówki. Mimo, że KS nie występował na wyższym poziomie ligowym, może pochwalić się udanym występem w Pucharze Polski w sezonie 2009/2010, gdy KS Dąbrówki uległ dopiero w półfinale wojewódzkiego szczebla w meczu z sanocką Stalą przegrywając 0:3, wcześniej eliminując m.in. Pogoń Leżajsk, Wisłokę Dębica i Crasnovię Krasne.
Zapraszamy wszystkich kibiców na jutrzejszy mecz!
TG Sokół Sokołów Małopolski – KS Dąbrówki
(jutro, 15:00, w Sokołowie)
Zbiórka zawodników: 14:00
Program 11 kolejki Klasy Okręgowej seniorów:
sobota (17 października)
KS Stobierna – KS Przybyszówka (15:00)
Błażowianka – Resovia II (15:00)
Wisłok Strzyżów – LKS Trzebownisko (15:45)
niedziela (18 października)
TG Sokół Sokołów Małopolski – KS Dąbrówki (15:00)
Astra Medynia Głog. – Wisłok Czarna (11:00)
Głogovia Głogów Małopolski – Sawa Sonina (11:00)
Dynovia Dynów – Bratek Bratkowice (15:00)
Grodziszczanka – Strumyk Malawa (15:00)
W pozostałych spotkaniach 11 kolejki ciekawie zapowiada się sobotni mecz Wisłoka Strzyżów i LKS-u Trzebownisko. Obie drużyny walczą o czołowe lokaty w lidze i dzieli je od siebie zaledwie jeden punkt, przez co ciężko wskazać faworyta tego meczu. Faworytem będzie na pewno zespół Stobiernej, która zagra u siebie z Przybyszówką. Drużyna z Rzeszowa wygrała co prawda w ostatnim meczu z Dynovią, ale na ciężkim terenie w Stobiernej może być ciężko o punkty. Z pozycji faworyta do ostatniego sobotniego spotkania przystąpią rezerwy Resovii, które wyjadą jako wicelider rozgrywek po punkty do Błażowej.
W niedzielę dojdzie m.in. do derbowego pojedynku w Medyni Głogowskiej. Astra będzie w tym meczu gościć rywala zza miedzy – Wisłok Czarna. Obie drużyny zajmują sąsiednią 12 i 13 pozycję w Klasie Okręgowej. Podopiecznych Adama Wałczyka i Mateusza Walkowicza czeka nerwowy mecz, bo zarówno Astrze jak i Wisłokowi grozi walka o utrzymanie, o ile piłkarze obu drużyn nie zaczną w końcu punktować.
O przełamanie zagra lider z Głogowa, który nie może wrócić na właściwe tory i od czterech spotkań Głogovia nie wygrała ligowego meczu. Nie zmienia to faktu, że to Głogovia będzie zdecydowanym faworytem meczu z Sawą. Także w niedzielę zagrają ze sobą Dynovia i Bratek oraz Grodziszczanka ze Strumykiem Malawa. W obu przypadkach może być ciekawie. Dynovia myśląc o utrzymaniu powinna punktować, natomiast Bratek po ostatnich niepowodzeniach zanotował duży spadek w tabeli i będzie liczyć na przełamanie. Z kolei mająca dość duże ambicje Grodziszczanka powalczy o punkty ze spadkowiczem z IV ligi – Strumykiem Malawa.
