Każda seria ma swój koniec. I tak było tym razem (niestety!). Ulegamy w Tyczynie Strugowi 3:0 (1:0) i przerywamy passę dziewięciu wyjazdowych meczów bez porażki. Mimo to, pozostajemy na ligowym podium. A przed nami pierwsze, derbowe starcie ze Styrobudem Trzeboś, z którym zagramy już w najbliższą niedzielę. Stawką będzie utrzymanie wysokiego, trzeciego miejsca w tabeli. Jest więc o co grać!
Do dwóch razy sztuka
Na nic zdało się to, że rzut karny w wykonaniu Janika przy stanie 0:0 w 35. minucie wybronił Piotr Gnatek. Trzy minuty później huknął z 16. metrów Krzysztof Domino, i tym razem Strug dopiął swego.
Co nie udało się za pierwszym podejściem, udało się za drugim. 57. minuta meczu okazała się kluczowa dla losów spotkania. Piłka zmierza do bramki, co prawda zatrzymał ją Sławomir Sałek. Niestety – ręką. Gospodarze mają drugi rzut karny, Sokół gra od tej pory w “10”. Tym razem do piłki podchodzi Kamil Żuczek i trafia.
Kropka nad “i” w ostatniej akcji
Trzeba uczciwie przyznać, że przedstawiliśmy w meczu ze Strugiem zbyt mało konkretów w ofensywie. Strug dobrze radził sobie w środku pola, był skuteczniejszy i często odbierał Sokołowi piłkę. Przeciwnicy nie zostawili nam dużo miejsca. Mimo “czerwieni” i gry w osłabieniu TGS nie poddaje się, próbuje konstruować akcje. W ostatniej akcji meczu wszystko stało się już jasne, bo w piątej minucie doliczonego czasu gry w sytuacji sam na sam wynik ustala Wojciech Czekaj.
Przed nami derby w Trzebosi
Liderowi z Tyczyna gratulujemy pewnej wygranej. Strug na trzy punkty zasłużył, ale.. na wiosnę zagramy o rewanż! Tymczasem czekamy na 10. kolejkę, aby poprawić sobie morale. Będzie to kolejne starcie, które powinno przykuć uwagę kibiców – derbowa potyczka ze Styrobudem Trzeboś!
Strug Tyczyn – TG SOKÓŁ SOKOŁÓW MAŁOPOLSKI 3:0 (1:0)
Bramki: Krzysztof Domino (38′), Kamil Żuczek (57′-k), Wojciech Czekaj (90’+5)
Poziom meczu: ⚽️⚽️⚽️
Skład (Strug): wkrótce
Trener: Jacek Sowa
Skład (Sokół): wkrótce
Trener: Kamil Jagusiak
Widzów: 50
Sędziowie: ? (główny) oraz ? i ?
