Wicelider z Soniny przyjeżdża do Sokołowa!

Nadchodzący, środowy mecz będzie dla naszej drużyny kolejnym z serii “bardzo ważne”. Przeciwnik bardzo silny, o czym może świadczyć ligowa tabela, w której drużyna Sawy zajmuje drugie miejsce z dorobkiem 49 punktów. Jesienią minimalnie górą byli piłkarze z Soniny, którzy wygrali z Sokołem 1:0. Powalczymy więc jutro o rewanż i utrzymanie bezpiecznej pozycji. Mecz rozpocznie się jutro o godzinie 17:00 na naszym stadionie. Zapraszamy! Zbiórka zawodników o godzinie 16:00.

Na wiosnę Sawa grała dotychczas bardzo równo i wyższość przeciwnika musiała uznać zaledwie dwukrotnie – w meczu z Włókniarzem i Stalą II Rzeszów (po 0:3). Nasz rywal czterokrotnie remisował – z Astrą (0:0), Głogovią (1:1) i Grodziszczanką (3:3). Czwarty remis na boisku (z LKS Trzebownisko został zweryfikowany jako walkower na korzyść Sawy).

Poza tym Sawa wygrywała (u siebie) ze Strugiem (3:0), Stobierną (3:2), Resovią II (2:0), Dąbrówkami (2:0) oraz na wyjeździe z Przybyszówką (2:1). Można więc zauważyć, że soninian cechuje solidna defensywa. O bramki będzie na pewno trudniej niż w ostatnim meczu z młodymi zawodnikami Resovii, ale miejmy nadzieję, że własne boisko okaże się dla nas szczęśliwe.

Personalnie kadra Sawy nieznacznie uległa zmianie względem rundy jesiennej. Zespół wzmocnił pomocnik Adam Bukała z Resovii Rzeszów (wcześniej trzecioligowe Zaczernie i Orzeł Przeworsk). Oprócz tego przybyli Marek Haber (Korona Rzeszów), Krzysztof Cisek (powrót z wypożyczenia) i junior Szymon Paczocha (JS Stali Rzeszów). Zespół opuścili natomiast Arkadiusz Kaszowski (Grodziszczanka), Michał Kucharzyk (Wisłok Czarna) i Daniel Ziobro (Strumyk Malawa).

Największą “gwiazdą” zespołu z Soniny zdaje się być Maciej Porada – napastnik, który zanotował w obecnym sezonie 14 trafień. 11 goli ma na swoim koncie Damian Graczyk, również gracz Sawy. Nie można zapomnieć także o pomocniku Macieju Gradzie, który podobnie jak Porada miał okazję grać w silnych podkarpackich klubach.

Zapowiada się trudny mecz, jednak Sokół pokazał już w tej rundzie, że potrafimy grać z górną połówką tabeli. Oby tak było i tym razem! Zapraszamy wszystkich naszych kibiców na trybuny!

W pozostałych spotkaniach środowej 30 kolejki:

Piast Nowa Wieś – Resovia II Rzeszów (17:00)
KS Dąbrówki – Stal II Rzeszów (17:00)
Strug Tyczyn – Włókniarz Rakszawa (17:00)
Dynovia Dynów – KS Stobierna (17:00)
Iskra Jawornik Polski – Astra Medynia Głog. (17:00)
LKS Trzebownisko – KS Przybyszówka (17:00)
Grodziszczanka – Głogovia Głogów (18:00)

Najciekawiej zapowiadają się mecze Strugu Tyczyn z Włókniarzem Rakszawa i LKS Trzebownisko z KS Przybyszówka. W przypadku Strugu różnica punktowa do strefy spadkowej zmniejszyła się (Sokół traci do tyczynian zaledwie 3 punkty). W związku z tym zespół trenera Wiesława Gołdy gra o bezpieczną różnicę – Włókniarz ma na koncie 33 punkty i walczy o utrzymanie, dlatego obu ekipom nie powinno zabraknąć determinacji, by mecz wygrać.

Z kolei Trzebownisko i Przybyszówka posiadają identyczną liczbę punktów. Możemy się spodziewać, że oba zespoły potraktują najbliższą potyczkę niezwykle poważnie, a stawka jest wysoka.

O przełamanie zagra Piast Nowa Wieś, który trafi na z pewnością nieco rozdrażniony zespół Resovii II, który będzie chciał zrehabilitować się za niedzielną porażkę z Sokołem. Piast nieco odstaje od pozostałych zespołów w tabeli, jednak do końca rozgrywek jeszcze 5 kolejek i wszystko może się zdarzyć.

Walczące o utrzymanie Dąbrówki podejmą u siebie dotychczas bardzo dobrze spisujące się rezerwy Stali II. Ciężko powiedzieć, jak potoczy się to spotkanie.

W innym meczu o przerwanie złej passy powalczy u siebie Dynovia. Ewentualna wygrana Dynovii da Sokołowi szansę na dogonienie ekipy Krzysztofa Furdaka, która wiosnę zaczęła słabo, ale gra w tej chwili na tyle dobrze, że zajmuje 9 miejsce w tabeli z dorobkiem 38 punktów.

W meczach o honor Iskra zagra u siebie z Astrą Medynia. Jaworniczanie podejmą próbę wygrania pierwszego meczu od dłuższego czasu, jednak szans na utrzymanie już nie mają. Podobnie mają się sprawy Głogovii, która zaprzepaściła swoje szanse w ostatnim meczu z Trzebowniskiem. Tym razem głogowianie pojadą do Grodziska Dolnego powalczyć z o wiele lepiej spisującą się drużyną Marcina Szmuca.

O autorze

rafal.koziarz@gmail.com