Tylko kilka dni przerwy mieliśmy od meczu w Strzyżowie, a dzisiaj zagramy (po raz pierwszy w tym sezonie) przy własnych trybunach. Rywalem jest II zespół drugoligowej Resovii, z którym, nie licząc kilku wyjątków i nie zwracając uwagi na tabelę, gra się Sokołowi dość ciężko. Startujemy jeszcze dzisiaj (w sobotę) o 14:00. Zapraszamy!
Po dwóch kolejkach i zwycięstwie nad Wisłokiem udało się złapać TGS trochę oddechu, ale na świętowanie nie było dużo czasu, bo do Sokołowa zawita Resovia. Co prawda tylko drugi zespół, ale grający szybką, techniczną piłkę, a jeśli ustępujący czołówce, to tylko i wyłącznie za sprawą braku doświadczenia najmłodszych graczy. W każdym razie, zespół złożony z adeptów rzeszowskiej SMS, a którego siłę rażenia wzmacnia dodatkowy zaciąg z pierwszej drużyny. I w ten oto sposób przeciwko Sokołowi zagrał m.in. rutynowany Paweł Hass. Sam fakt gry Resovii w drugiej lidze sprawy nie ułatwia, bo wzmocnienia pierwszej drużyny wiążą się z bezpośrednim wzmocnieniem siły rezerw.
Po stronie Sokoła mamy, w przeciwieństwie do lat ubiegłych tylko jednego wychowanka klubu z Wyspiańskiego. A jest nim Marcin Pietrucha, który zdążył zagrać dla Resovii podczas jej ostatnich występów na szczeblu drugiej ligi. Z kolei spośród możliwych wzmocnień rezerw rzeszowian, można wymienić bramkarza Piotra Gnatka – pochodzącego z Trzebosi, wychowanka Zorzy, który znajduje się w kadrze drugoligowca. Teoretycznie, na naszym stadionie może się stawić wielu innych doświadczonych graczy takich jak Adamski, Hass, Kaliniec, Domoń, Makowski czy Ogrodnik. Odpowiedzi na to, który z nich zagra przeciwko nam dowiemy się o 14:00.
Historia występów przeciwko Resovii jest dość długa, a swój początek ma jeszcze w latach międzywojennych. Ogólnie, w meczach z Resovią (pierwszą i drugą drużyną) jesteśmy na minus, bo spośród 38 znanych nam konfrontacji, siedemnaście razy zwyciężali rzeszowianie, 8 razy padał remis, natomiast Sokół wygrywał trzynastokrotnie, z bilansem bramkowym 64:86 na korzyść naszych rywali. Będzie więc okazja do rewanżu za porażkę na wiosnę ubiegłego sezonu (1:4) i podreperowanie bilansów.
1932: TG Sokół – Resovia 2:5
1951: TG Sokół – Resovia 4:2
1951: Resovia – TG Sokół 1:2
1952: Ogniwo/Resovia – TG Sokół 2:2
1968/69: Sokołowianka – Resovia II 2:4
1969/70: Sokołowianka – Resovia II 3:0
1970/71: Sokołowianka – Resovia II 3:0
1970/71: Resovia II – Sokołowianka 1:0
1971/72: Sokołowianka – Resovia II 2:7
1971/72: Resovia II – Sokołowianka 0:1
1972/73: Sokołowianka – Resovia 0:3
1972/73: Resovia – Sokołowianka 5:0
1977/78: Sokołowianka – Resovia II 1:4
1977/78: Resovia II – Sokołowianka 2:2
1986/87: Resovia II – Sokołowianka 5:0
1986/87: Sokołowianka – Resovia II 1:1
1987/88: Resovia II – Sokołowianka 4:1
1988/89: Sokołowianka – Resovia II 2:1
1988/89: Resovia II – Sokołowianka 4:1
1997/98: Resovia – Sokołowianka 3:0
1997/98: TG Sokół – Resovia 0:0
1998/99: TG Sokół – Resovia 1:0
1998/99: Resovia – TG Sokół 2:0
1999/00: Resovia – TG Sokół 2:0
1999/00: TG Sokół – Resovia 1:1
1999/00: Resovia – TG Sokół 3:3 (sparing)
2009/10: Resovia II – TG Sokół 3:2
2009/10: TG Sokół – Resovia II 3:2
2013/2014: TG Sokół – Resovia II 3:0
2013/2014: Resovia II – TG Sokół 1:6
2014/2015: TG Sokół – Resovia II 0:0
2014/2015: Resovia II – TG Sokół 3:4
2015/2016: Resovia II – TG Sokół 4:1
2015/2016: TG Sokół – Resovia II 4:1
2016/2017: TG Sokół – Resovia II 3:0
2016/2017: Resovia II – TG Sokół 4:2
2017/2018: TG Sokół – Resovia II 1:1
2017/2018: Resovia II – TG Sokół 4:1
Bilans: 13-8-17, 64:86
TG Sokół Sokołów Małopolski – Resovia II
(dzisiaj, 14:00, w Sokołowie)