Tradycyjnie, bo meczem z Grodziszczanką rozpoczynamy jutro kolejną rundę w Klasie Okręgowej. Sytuacja jest jednak diametralnie inna niż rok temu. Wtedy Sokół przystępował do rundy rewanżowej w roli outsidera skazanego na degradację. Stało się inaczej i to od meczu domowego z ekipą z Grodziska Dolnego (wtedy wiceliderem Klasy O) nasi piłkarze rozpoczęli wspaniałą serię, w której Sokół nie dał sobie stracić punktu i bramki przez siedem kolejnych spotkań. Tym razem faworytem będzie nasz zespół, który po jesieni zajmuje miejsce na podium. Rywale, z pewnością zmotywowani przed jutrzejszym meczem plasują się na 11 lokacie. Start meczu o 15:30 na naszym stadionie. Zapraszamy na trybuny stadionu przy Polnej 1!
O jutrzejszym przeciwniku można powiedzieć tyle, że jest mocny i kadrowo i piłkarsko, ale poprzednia runda była dla Grodziszczan toczona z wyjątkowo zmiennym szczęściem, a porażki przeplatały się ze zwycięstwami. Chyba największe zaskoczenie to pogrom Wisłoka Strzyżów (7:1), ale też porażka na własnym boisku z KP Zabajka (0:2). Efektem jesiennych potyczek było 18 ligowych punktów w 15 meczach i dodatni bilans bramkowy 31:26. W bezpośrednim meczu z Sokołem Grodziszczanka po dramatycznym meczu uległa jesienią (na własnym stadionie) naszym piłkarzom 2:3, więc można się spodziewać, że będą głodni rewanżu. Za naszą drużyną przemawia jednak atut własnego boiska, co miejmy nadzieję uda się wykorzystać.
Z zimowych transferów wiadomo, że do zespołu Marcina Szmuca dojdzie Dominik Drożdżal (Złotsan Kuryłówka). W trakcie sezonu przygotowawczego rywale rozegrali sparingi z Błękitem Żołynia (wygrana 6:0) Szarotką Rogóżno (wygrana 5:2), KS Wiązownica (remis 5:5), Złotsanem Kuryłówka (wygrana 6:1), Azalią Brzóza Królewska (wygrana 3:0), Startem Pruchnik (porażka 2:3), Orłem Wólka Niedźwiedzka (wygrana 3:2).
Trochę o potyczkach Sokoła z wpisu z ubiegłego sezonu:
Zespoły rywalizowały ze sobą w lidze stosunkowo od niedawna. Pierwszy raz, prawdopodobnie w sezonie 1994/95 (klub z Grodziska został założony w 1977 roku), a wtedy to właśnie Sokołowianka wywalczyła promocję do IV ligi. W kolejnych sezonach kluby występowały w różnych klasach rozgrywkowych, a statystyki meczowe przeważają na korzyść Grodziszczanki, która mierzyła się z Sokołem, którego forma w latach 2006-2009 niepokoiła, co zakończyło się ligowym spadkiem.
A tak wyglądał ubiegłoroczny wiosenny mecz.
Na dzień dzisiejszy bilans spotkań obu drużyn wygląda następująco: w siedmiu spotkaniach zwyciężała Grodziszczanka, w pięciu padał remis, a pięciokrotnie zwyciężał Sokół. Po ostatnich dwóch zwycięstwach na korzyść Sokoła przechylił się bilans bramkowy. Sokół zdobył w meczach z Grodziszczanką 34 bramki, tracąc 33. Jest więc okazja, by prawie wyrównać bilans meczowy. Trzeba będzie jednak wygrać. Na spacerek nie ma co liczyć, ale wypada wierzyć, że po raz kolejny wiosna w Sokołowie będzie udana!
Zapraszamy na trybuny naszego stadionu!
TG Sokół – Grodziszczanka (jutro, 15:30, w Sokołowie)
Wydarzenie na Facebooku
Liga wznowiona zostanie jednak nieco wcześniej, bo jeszcze dzisiaj. Już o 11:00 KS Dąbrówki zmierzą się z Astrą Medynia Głogowska. Faworytem wydaje się być zespół z Dąbrówek. Także o 11:00 rozpocznie się jeden z ciekawszych meczów kolejki – lider, Jedność Niechobrz zagra u siebie z Dynovią. Piłkarze Dynovii mogą tutaj sprawić niespodziankę, chociaż to właśnie Jedność będzie zdecydowanym faworytem konfrontacji. O 14:00 rozpocznie Wisłok Strzyżów z KP Zabajka. Będzie to niejako weryfikacja planów największej niespodzianki rundy jesiennej, bo jeśli wygra, na pewno nie straci dystansu do czołówki. O 15:00 zacznie się ostatnie sobotnie spotkanie pomiędzy Jaworem i Resovią. W tym przypadku Resoviacy powinni być mocno zmobilizowani by poprawić swoją sytuację w tabeli i jednocześnie zmazać plamę po wpadce swoich działaczy, gdy po zaniedbaniu związanym z brakiem ważnych kart zdrowia sprezentowali w pierwszej kolejce łatwe trzy punkty Jaworowi Krzemienica (mecz nie odbył się, Jawor wygrał walkowerem).
W niedzielę oprócz naszego meczu piłkarskie emocje zawitają na stadion w Brzózie Stadnickiej, gdzie miejscowy Start zmierzy się z KS Stobierna. Faworytem zdają się być goście ze Stobiernej (aktualny wicelider), jednak szans Startu nie ma co przekreślać, bo chociaż zawodnicy Brzózy mają na koncie tylko 12 punktów i są na ostatnim miejscu w tabeli, to wystarczy przypomnieć sobie ostatnie dwa sezony, gdy skazany na pożarcie Sokół (z 11 punktami) i rok wcześniej Astra Medynia Głogowska (z 7 oczkami na koncie) sprawiały sensacja za sensacją i obydwie ekipy utrzymały się w lidze. O 14:00 zagra nasz lokalny rywal Orzeł Wólka Niedźwiedzka, który zagra z Trzebowniskiem, a sportowy weekend w Klasie Okręgowej zakończy się w Rzeszowie, gdzie rezerwy Stali sprawdzą formę Bratka Bratkowice.
Sobota (28 marca):
KS Dąbrówki – Astra Medynia Głog. 2:3
Jedność Niechobrz – Dynovia Dynów 3:2
Wisłok Strzyżów – KP Zabajka 3:1
Jawor Krzemienica – Resovia II (15:00)
Niedziela (29 marca):
TG Sokół – Grodziszczanka (15:30)
Start Brzóza Stad. – KS Stobierna (11:00)
Orzeł Wólka Niedźw. – LKS Trzebownisko (14:00)
Stal II Rzeszów – Bratek Bratkowice (17:00)
Ponoć 0:6 ?? Parodia i wstyd