Rozpoczynamy ostatnią, listopadową fazę piłkarskiej jesieni, w którą wejdziemy domowym meczem przeciwko beniaminkowi ze Zgłobnia!
Iskra, podobnie jak pozostałe „świeże” ekipy w rzeszowskiej Okręgówce rozpoczęła sezon słabo, ale wygląda na to, że największy kryzys to już przeszłość. Bo dzięki dwunastu punktom nasi jutrzejsi przeciwnicy plasują się tuż nad kreską. Na bezpiecznym, 12. miejscu.
Z kolei Sokół.. Po serii remisów czekamy na przełamanie i komplet punktów. I właśnie o to powalczymy w niedzielę o 13:00 przy Polnej 1!
Medialny top Iskry
Jednego nie można odmówić klubowi ze Zgłobnia w gminie Boguchwała, bo chociaż nie jest to największa miejscowość (lekko ponad półtora tysiąca mieszkańców), to może pochwalić się sporą aktywnością w social mediach. Więc medialnie, mamy do czynienia z czołówką.
Piłkarsko, póki co gracze Iskry próbują dotrzymywać kroku bardziej doświadczonym drużynom, choć w jej szeregach nie brakuje ogranych „wyżej” zawodników i znajomych twarzy.
Ale największą gwiazdą jest w Zgłobniu trener Iskry. O kim mowa? O Jakubie Słomskim – bardzo cenionej postaci na podkarpackiej giełdzie trenerów. 47-latek, w przeszłości zawodnik rzeszowskiego Zelmeru i Stali przejął Iskrę latem tego roku, zastępując Pawła Adamczyka (ten powędrował do Woli Dalszej).
Największe sukcesy trenerskie trenera Słomskiego to budowa silnego KS Zaczernie, z którym awansował w 2006 roku do 3. ligi. Ekipa, z późniejszym wieloletnim szkoleniowcem Sokoła – Tomaszem Brzychczym w składzie jest więc najlepszą wizytówką w CV trenerskim Jakuba Słomskiego. I jego osobistym sukcesem.
A po pracy w Zaczerniu.. przyszła pora na 3-ligowego Izolatora Boguchwała, 4-ligową Crasnovię, Głogovię i Lechię Sędziszów Małopolski. Niedługi epizod to też trenowanie A-klasowej jeszcze wtedy Stali Łańcut.
Powrót „Kutiego”
Zacznijmy od najbardziej z rozpoznawalnych postaci na boisku. Popularnego „Kutiego”, czyli Piotra Krawczyka możecie pamiętać jeszcze z występów w drugoligowej Resovii. Później los pokierował gracza m.in. do MKS Piaseczno, Strumyka Malawa, Stali Nowa Dęba, Głogovii, Sawy czy Sokoła Kolbuszowa Dolna. Do Iskry Piotr Krawczyk trafił jeszcze w sezonie 2020/21, gdy Zgłobień bił się o Klasę Okręgową. A po przerwie spowodowanej kontuzją powrócił latem do „trzeciej siły” gminy Boguchwała.
Z boiska i nie tylko nasi kibice będą pamiętać innego zawodnika – Jarosława Dziadurę. Jarek, swego czasu reprezentował też nasze barwy. Napastnik i wychowanek Sparty Jeżowe łączy granie w piłkę z trenowaniem młodzieży.
Inny „Sokoli” akcent to Kamil Ostrowski, który, chociaż dość dawno temu, ale poza grą w Zgłobniu także reprezentował TGS (w sezonie 2007/08 w Klasie Okręgowej, także jako napastnik).
Z racji bliskości do stadionu w Boguchwale sporo mamy powiązań z Izolatorem. W „Izolacji” w przeszłości grali m.in. Patryk i Arkadiusz Burakowie, Bartosz Worosz.
Iskra to także Ukrainiec Dmytro Kiszczuk, który zanim trafił do Zgłobnia reprezentował Olimpię Nockowa i Progres Kawęczyn. Nie mamy jednak żadnej informacji o jego przygodzie z piłką jeszcze w ojczystej Ukrainie.
W wyższych ligach mogliśmy spotkać też m.in. Adriana Sitka, ex-Korona Rzeszów, Izolator, Wisłok Wiśniowa, Karpaty Krosno, wychowanka Stali Rzeszów.
Transfery? Bez rewolucji!
Nasze ostatnie meczowe zapowiedzi pokazały, że latem doszło do sporych rewolucji kadrowych. Ale to szaleństwo ominęło Zgłobień. Wierząc w to co można przeczytać na profilu Iskry, latem nikt nie opuścił Iskry. Poza trenerem Pawłem Adamczykiem, który zamienił Zgłobień na Wolę Dalszą.
Po kontuzji powrócił Piotr Krawczyk, ale o nim już pisaliśmy. Ciekawym transferem “do” jest Mateusz Bulman. 18-letni bramkarz to wychowanek młodzieżówek.. Śląska Wrocław, skąd trafił do Rzeszowa – do Stali, a teraz próbuje swoich sił w dorosłej piłce na szczeblu 5. ligi.
Z doświadczeniem z Klasy Okręgowej dołączył z Niebylca 21-letni napastnik Kacper Gruba. Tym samym, mimo spadku Aramixu pozostaje on w tej samej lidze.
Z LKS-u Wesoła dołączył też Maksymilian Serafin, wychowanek Stali Rzeszów, a później gracz Sokoła Kolbuszowa Dolna i Bratka Bratkowice. 26-latek gra na pozycji pomocnika.
Z “iskrą” czy bez? Trudny start w lidze
Początek występów w lidze Iskra miała ciężki. Ligowy debiut to domowa porażka z innym beniaminkiem – Leśną, a 1:4 nie mogło być wymarzonym starem przed własną publiką. Na pierwsze zwycięstwo w Zgłobniu kibice czekali do 5. kolejki, gdy w hokejowym stylu zakończyło się na 9 bramkach i wygranej 5:4 z Plantatorem Nienadówka. Potem przyszedł m.in. cenny remis w Tyczynie i Zaczerniu, co pokazuje, że nie wolno nam Iskry lekceważyć. W ostatniej kolejce rywalem ekipy Słomskiego był Orzeł Wólka Niedźwiedzka. Nasz rywal zza między uległ naszym jutrzejszym przeciwnikom 4:2. Bardziej ciekawostką niż wyznacznikiem formy Iskry będą też pucharowe starcia m.in. z pierwszą drugą drużyną Stali Rzeszów. Podamy tylko wynik – 1:10. W tamtym sezonie rezerwy Stali wygrały ze spokojem naszą grupę Klasy O. Więc nie możemy mówić o niespodziance.
Ze sobą zmierzymy się natomiast w lidze po raz 11. Spójrzcie na dotychczasowe wyniki, 7:4, 5:3, 6:3, 9:2, 7:1. Chyba z żadną inną ekipą nie padało średnio aż tyle goli. Historyczny bilans Sokół vs Iskra jest póki co na korzyśc Sokołowian, na co wpłynął sezon 2012/13, gdy wywalczyliśmy powrót do Okręgówki, a Iskra żegnała się z Klasą A.
30 lat oczekiwania na powrót
Założna w 1974 roku Iskra grała już kiedyś na szczeblu Okręgu, ale było to.. ponad 30 lat temu. I co ciekawe, na początku lat 90-tych rozgrywała swoje mecze w tej samej grupie co Sokołowianka. Tak więc Iskrze możemy pogratulować sportowego sukcesu, ale jutro.. o sentymentach mowy być nie może. Walczymy o pełną pulę!
Zapraszamy na trybuny!
TG Sokół Sokołów Małopolski vs Iskra Zgłobień
niedziela, 06/11/2022, 13:00, przy Polnej 1
Klasa O (1991/92)
Sokołowianka – Iskra 1:0
Iskra – Sokołowianka 6:3
Klasa O (1992/93)
Sokołowianka – Iskra 9:2
Iskra – Sokołowianka 5:2
Klasa O (1993/94)
Sokołowianka – Iskra 1:0
Iskra – Sokołowianka 7:4
Klasa A (2009/10)
Iskra – TG Sokół 5:3
TG Sokół – Iskra 5:1
Klasa A (2012/13)
TG Sokół – Iskra 7:1
Iskra – TG Sokół 0:2
Bilans: 37:27, 6-0-4