Sokołowianie rozpoczęli nowy sezon od wygranej 3:1 (1:1) z drużyną Iskry Jawornik Polski, choć należy przyznać, że wczorajsze zwycięstwo nie przyszło Sokołom łatwo, a rywal sprawiał naszej ekipie, szczególnie podczas pierwszej połowy spore problemy. Podczas inauguracyjnego meczu bramki dla TGS zdobyli Krystian Rembisz (dwie) i Bartosz Mika. Dla obu naszych młodych zawodników z rocznika 1997 było to więc jak najbardziej udane rozpoczęcie rozgrywek. Sam mecz najlepiej zapamięta jednak nasz najmłodszy reprezentant w dorosłej drużynie – Kamil Sidor, który został wyróżniony i zagrał z opaską kapitana!
W spotkanie nieco lepiej weszli nasi zawodnicy, którzy kilkukrotnie groźnie zaatakowali bramkę Iskry. Na efekty nie trzeba było długo czekać, bo już w 13 minucie z rogu pola karnego odegrał do środka Mika, gdzie odnalazł się Krystian Rembisz, który nie miał problemów z efektownym wpakowaniem strzałem z pierwszej piłki futbolówki do siatki Iskry. Przez kilka kolejnych minut w dalszym ciągu grę prowadził Sokół, a niewiele brakowało, by po raz kolejny na listę strzelców wpisał się Rembisz, ale nasz ligowy debiutant został ostatecznie uprzedzony przez bramkarza. Po dobrym początku przyszedł kryzys, który wykorzystali goście. Sokół dał się zamknąć na swojej połowie i w grze naszych zawodników zasiało się sporo nerwowości, co ostatecznie wykorzystali goście z Jawornika, w 38 minucie wykorzystując zawahanie obrońców i strzałem na krótki słupek, z najbliższej odległości pokonując strzegącego wczoraj naszej bramki Kwietnia. Iskra była w tym czasie niezwykle mocno aktywna w ataku, a gol wyrównujący był jak najbardziej zasłużony.
Strata bramki, praktycznie do “szatni” podziałała na Sokół mobilizująco, bo po zmianie stron TGS po raz kolejny przejął inicjatywę. Duży wpływ miała na to szarża przyjezdnych, którym po kilkunastu minutach drugiej odsłony wyraźnie zaczęło brakować sił, a do głosu zaczęli dochodzić ofensywni zawodnicy naszej drużyny. Kluczowym momentem była sytuacja z 66 minuty, gdy po piłce od Sławomira Śwista do piłki doszedł Rembisz, który następnie lekkim mijającym bramkarza uderzeniem umieścił piłkę tuż przy słupku, dając po raz kolejny Sokołowi prowadzenie. Niedługo potem znakomite sytuacje mieli m.in. Bartosz Mika czy Mateusz Wilk, ale najbliżej gola był Piotr Codello, którego strzał ostemplował słupek. Kropkę nad “i” postawił Bartosz Mika, który po zagraniu od Piotra Codello w sytuacji sam na sam zwodem minął bramkarza Iskry i z ostrego kąta wpakował piłkę do pustej bramki, ustalając tym samym wynik meczu.
Zwycięstwo cieszy tym bardziej, że we wczorajszej potyczce z Iskrą zabrakło m.in. Piotra Darochy (pauzującego za kartki), Tomasza Głowackiego i Łukasza Nizioła. Na murawie od samego początku występowało dodatkowo aż pięciu graczy młodzieżowych, którzy godnie zastąpili starszych kolegów i przyczynili się do zdobycia pierwszych w tym sezonie ligowych punktów.
TG Sokół Sokołów Małopolski – Iskra Jawornik Polski 3:1 (1:1)
Bramki: K.Rembisz (13′, 66′), B.Mika (90′), G.Pawełek (38′)
Skład (TG Sokół): G.Kwiecień – K.Sidor (k) (87′ M.Rząsa), P.Świst, S.Świst, M.Wilk, B.Mika, B.Bałamut (62′ S.Rodzeń), T.Brzychczy, P.Codello, B.Bandura, K.Rembisz
Skład (Iskra): M.Pieniądz, D.Banaś, J.Jamrozik, J.Jamrozik, G.Kawalec, M.Makara, M.Olejarz, G.Pawełek (69′ J.Pawełek), A.Piejko, F.Puzio, A.Szmulik, M.Trzyna
Widzów: 150
Wyniki 1 kolejki:
TG Sokół Sokołów Małopolski – Iskra Jawornik Polski 3:1 (1:1)
Korona Rzeszów – KS Dąbrówki 2:1 (1:0)
Astra Medynia Głogowska – Wisłok Strzyżów 2:3 (2:2)
Strumyk Malawa – LKS Jasionka 0:0
Resovia II Rzeszów – Bratek Bratkowice 4:0 (1:0)
Błażowianka Błażowa – KS Stobierna 1:2 (1:0)
Dynovia Dynów – Sawa Sonina (niedziela, 17:00)
Grom Handzlówka – Jedność Niechobrz (poniedziałek, 16:00)
